Nie mogłam rozstać się z ulubionym wiosennym płaszczykiem. Niestety rozmiar 36 chyba na zawsze poszedł w zapomnienie. Dlatego płaszczyk dostał swoje drugie życie w postaci Misia Teodora
Miś czeka jeszcze na swoją wyjściową garderobę. Bo jak każdy miś nie może wybrać się na spacer bez odzienia.
A z płaszczyka powstaną jeszcze kolejne zwierzaki z duszą aby cieszyć dzieci przyjaciół.
1 komentarz:
Miś Teodor jest bardzo pięknym misiem i wygląda na to, że będzie bardzo kochany!
Prześlij komentarz