Ufff... i udało się, z chaosu gałganków wyłoniła się na razie bezimienna Królica i nawet zdążyła dorobić się pierwszej kreacji. Jeszcze nie całkiem skończona, ale jestem z niej bardzo dumna więc się chwalę. Jest całkiem sporą panną i mierzy ponad 50 cm. Choć nie jest skończona postanowiła dumnie dołączyć do akcji Twórczy Weekend u Titani. I na tym niestety zakończył się twórczy weekend. Maluch nie dały potworzyć i podokańczać tego co było zaplanowane. Starszak czynnie postanowił pomóc mamie i dzielnie króliczy brzuszek wypychał. Jak się okazało nie całkiem bezinteresownie - zażyczył sobie męskiego jednorożca bo dzieczyński do niczego mu sie nie przyda:)
A oto i bohaterka minionego weekendu:
13 komentarzy:
mi to bardziej pieska przypomina,slodkiego pieska
świetna jest, a jaką ma fajną kreację :))
kreacja bomba:)) królica też :D
swietny ma pyszczek
no mlody wie jak robic interesy ;)
słodka.....
Witaj w zabawie Twórczy weekend :)
piękne szycie, najbardziej zaciekawiła mnie ta ludowa sukieneczka :)
Cudna królisia...
Gratuluje talentu szycia.Dziękuje za odwiedziny na moim blogu.Pozdrawiam.
Piękna Królicza Pani! Teraz czekamy na jednorożca! :D
Słodka Królisia :)
Bohaterka jest śliczna. I do tego jaka elegancka.
Boska!!! Twoja dbałość o szczegóły jest niesamowita :-)
Świetna! Ma wyjątkową kreację! Chyba wyciągnę maszynę ...
Prześlij komentarz