środa, 4 kwietnia 2012

Świąteczny przerywnik

W ostatnim czasie powstało kilka nowych przytulaków, zdjęcia w najbliższym czasie sie pojawią. A jako świąteczny przerywnik zdążył się upiec pasztet z soczewicy. Gorąco polecam ponieważ smakuje i tym co nie jedzą mięsa jak i mięsożercom.

25 dkg zielonej soczewicy
10 dkg pieczarek
5 dkg migdałów
3/4 szklanki kaszy mannej
średnia marchewka
mała pietruszka
kawałek selera
2 cebule
łyżeczka carry
łyżeczka czerwonej papryki
łyżeczka kolendry
1/2 łyżeczki pieprzu
sól
10 łyżek oleju

Soczewice dokładnie wypłukać i zalać 3 szklankami wody - odstawić na godzinę. Następnie zagotować i posolić (1/2 łyżeczki soli), gotować pod przykryciem na małym ogniu około 30 minut.
Rozgrzać olej, wsypać kolendrę, papryke, carry. Po około 3 minutach wrzucić cebule pokrojoną w kostkę i zeszklić. Następnie dodać startą marchew, pietruszkę i seler i na końcu starte pieczarki. Podsmażać około 5 minut. Podsmażone warzywa wrzucić do soczewicy i wymieszać. Następnie całość przemielić w maszynce do mielenia mięsa dodając sparzone i obrane ze skórki migdały. Na koniec do masy dosypać kasze manną i dokładnie wymieszać. Wlać do keksówki i piec godzinę i 20 minut w nagrzanym do 200 stopni piekarniku.
Smacznego!

Brak komentarzy: